Strona główna > Poradnik oszczędzania > Rezydencja podatkowa
Zasada rezydencji, czyli miejsca zamieszkania dla celów podatkowych, odgrywa kluczową rolę w procesie ustalania tego, gdzie i w jakiej wysokości należy odprowadzać podatki. Co to jest rezydencja podatkowa, jak ją ustalić i jakie obowiązki podatkowe wynikają z jej posiadania? Jakie metody unikania podwójnego opodatkowania stosuje Polska w międzynarodowych umowach zawartych z USA, Wielką Brytanią, Niemcami czy Holandią? Odpowiadamy na najczęstsze pytania osób fizycznych, posiadających polską rezydencję podatkową.
Rezydencja podatkowa to status prawny określający, w jakim kraju osoba fizyczna lub prawna ma obowiązek płacenia podatków. Jest to szczególnie istotne w przypadku osób, które uzyskują dochody poza granicami kraju, np. wyjeżdżają do pracy na kilka miesięcy w roku podatkowym lub otrzymują dochody z kapitałów pieniężnych za granicą (odsetki czy dywidendy). Ustalenie rezydencji podatkowej jest w takich przypadkach niezbędne, by określić miejsca zamieszkania dla celów podatkowych i prawidłowo rozliczać podatki.
Co znaczy być polskim rezydentem podatkowym? Osoby ze statusem polskiego rezydenta podatkowego mają tzw. nieograniczony obowiązek podatkowy. Oznacza, że zobowiązane są do rozliczania całości swoich dochodów w Polsce tj. tych uzyskanych w kraju, jak i poza jego granicami. Ustawodawca wyjaśnia to w art. 3 ust. 1 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który brzmi następująco:
„Osoby fizyczne, jeżeli mają miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podlegają obowiązkowi podatkowemu od całości swoich dochodów (przychodów) bez względu na miejsce położenia źródeł przychodów (nieograniczony obowiązek podatkowy)”.
Co w przypadku osoby, która nie posiada miejsca zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, ale uzyskuje tu dochody? Taka osoba w myśl ustawy nie jest rezydentem podatkowym w Polsce, jednak wcale nie zwalnia jej to z obowiązku rozliczenia w Polsce podatku. Mamy tu jednak do czynienia z tzw. ograniczonym obowiązkiem podatkowym. Co oznacza, że nierezydenci podlegają obowiązkowi podatkowemu, ale tylko względem tych dochodów, które osiągnęli w Polsce. Ustawodawca precyzuje to w art. 3 ust. 2a:
„Osoby fizyczne, jeżeli nie mają na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej miejsca zamieszkania, podlegają obowiązkowi podatkowemu tylko od dochodów (przychodów) osiąganych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (ograniczony obowiązek podatkowy)”.
Rezydencję podatkową wskazuje się na podstawie miejsca zamieszkania. Zgodnie z treścią przepisów ordynacji podatkowej miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej ustala się bazie prostych kryteriów, takich jak:
Jeśli jeden z tych dwóch warunków jest spełniony, przyjmuje się, że miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest Polska. Co w myśl przytoczonej już ustawy oznacza, że podlega ona na jej terytorium nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu.
By zostać uznanym za rezydenta podatkowego Polski, należy przebywać na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dłużej niż 183 dni w roku podatkowym, a więc przez większą część roku.
Alternatywnym kryterium ustalenia polskiej rezydencji podatkowej jest posiadanie na jej terytorium tzw. centrum interesów osobistych. Co ustawodawca rozumie przez centrum interesów osobistych? Kluczową rolę odgrywają tu powiązania rodzinne, ale również wszelka aktywność społeczna, kulturalna, polityczna czy obywatelska. W ustaleniu centrum interesów osobistych pomóc może również przynależność do najróżniejszych organizacji.
Ośrodek interesów życiowych osoby fizycznej ustawodawca określa nie tylko poprzez ustalenie, gdzie znajduje się jej centrum interesów osobistych, ale również centrum interesów gospodarczych. Rozumieć przez to należy wszelkie powiązania ekonomiczne. Mowa nie tylko o miejscu wykonywania działalności zarobkowej, ale również różnego rodzaju inwestycjach, ruchomym i nieruchomym majątku, posiadanych zobowiązaniach finansowych (np. kredyt hipoteczny) czy polisach ubezpieczeniowych.
Zgodnie z polskim prawem podatkowym, by ustalić rezydencję podatkową, należy zweryfikować miejsce zamieszkania osoby fizycznej, a więc szczegółowo przeanalizować opisane powyżej kryteria. Rozpatruje się je zawsze indywidualnie i niezależnie.
Nie zawsze ktoś, kto pracuje zarobkowo poza granicami kraju i spędza tam więcej niż 183 dni w roku podatkowym, automatycznie przestaje być polskim rezydentem podatkowym. Jeśli na terenie kraju pozostawił rodzinę, którą regularnie odwiedza i której każdego miesiąca przekazuje środki na życie, w tym na spłatę kredytu hipotecznego, wciąż posiada ośrodek interesów życiowych w Polsce i to właśnie tu podlega nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu.
Rezydencja podatkowa jest ustalana na podstawie kryteriów, a nie indywidualnej decyzji, stąd też nie można jej zmienić. W takim przypadku konieczne jest przeniesienie ośrodka interesów życiowych np. poprzez przeprowadzenie się do innego kraju i rozpoczęcie prowadzenia na jego terytorium działalności gospodarczej.
Do czasu pozostawania polskim rezydentem podatkowym, osoba fizyczna rozlicza się w Polsce w myśl zasady o nieograniczonym obowiązku podatkowym. Po przeniesieniu centrum interesów osobistych lub gospodarczych do innego kraju podlega w Polsce ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu. By uniknąć podwójnego opodatkowania i innych problemów podatkowych, fakt zmiany rezydencji podatkowej należy zgłosić w odpowiednim formularzu w Urzędzie Skarbowym.
Posiadanie rezydencji podatkowej w Polsce, jak zostało już wyjaśnione, wiąże się z nieograniczonym obowiązkiem podatkowym, co pociąga za sobą zarówno obowiązki jak i korzyści.
Nieograniczony obowiązek podatkowy pociąga za sobą konieczność składania corocznych zeznań podatkowych, w których wykazać należy całość dochodów uzyskanych w Polsce i poza jej granicami. Polski rezydent podatkowy musi też terminowo regulować podatki od całości swoich dochodów.
Polscy rezydenci podatkowi mogą się również cieszyć pewnymi korzyściami. Mowa, chociażby o licznych ulgach i odliczeniach podatkowych, dzięki którym można istotnie obniżyć wysokość należnego podatku. Dzięki umowom o unikaniu podwójnego opodatkowania można również uniknąć sytuacji, w której ten sam dochód będzie opodatkowany dwukrotnie.
Problem podwójnego opodatkowania pojawia się w sytuacji, gdy ten sam dochód lub majątek jest opodatkowany dwukrotnie, w dwóch różnych jurysdykcjach podatkowych. Wbrew pozorom sytuacje takie wcale nie są rzadkie. Dotyczą zarówno wykwalifikowanych specjalistów, którzy świadczą zdalnie pracę dla zagranicznych podmiotów, jak i inwestorów, którzy korzystając z dostępnych możliwości, inwestują posiadane oszczędności poza granicami kraju (np. w lokaty).
Istnieje kilka sposobów unikania podwójnego opodatkowania, jednak do najczęściej wykorzystywanych należą umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania to międzynarodowe porozumienia mające na celu zapobieganie sytuacji, w której dochód jest opodatkowany dwukrotnie w dwóch różnych państwach. Jednoznacznie rozstrzygają one, gdzie należy płacić podatki w przypadku wykonywania działalności w Polsce i w innym kraju i w jakiej wysokości.
Na dzień dzisiejszy Polska zawarła niemal 100 umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Pełen wykaz znaleźć można na stronie Ministerstwa Finansów.
W umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania wykorzystuje się w nich dwie podstawowe możliwości:
Zarówno metoda wyłączenia z progresją, jak i metoda zaliczenia proporcjonalnego mają swoje wady i zalety, a to która z nich będzie stosowana, zależy od zawartych przez Polskę umów.
Metoda wyłączenia z progresją
Polega ona na wyłączeniu z podstawy opodatkowania w kraju rezydencji dochodów uzyskanych za granicą, a następnie zastosowaniu progresywnej skali podatkowej do pozostałych dochodów (tj. dochodów wypracowanych w kraju rezydencji).
Metoda ta jest prosta w zastosowaniu i skutecznie eliminuje podwójne opodatkowanie, ale nie jest pozbawiona wad. Wspomnieć warto, chociażby o możliwości utraty ulg podatkowych dostępnych w kraju rezydencji, a także braku sprawiedliwości w przypadku krajów o niższym poziomie opodatkowania.
Metoda wyłączenia z progresją znajduje zastosowanie w umowach zawartych przez Polskę z takimi krajami jak: Dania, Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy, Norwegia, Czechy, Słowacja, Turcja, Ukraina, czy Węgry.
Metoda zaliczenia proporcjonalnego
Polega na tym, że dochody uzyskane w jednym państwie są zaliczane na poczet podatku dochodowego w państwie rezydencji podatkowej. W praktyce oznacza to, że podatnik najpierw oblicza, ile podatku powinien zapłacić w kraju, w którym jest rezydentem podatkowym, od wszystkich swoich dochodów, a następnie odejmuje od tej kwoty podatek zapłacony już w państwie źródłowym.
Metoda ta pozwala na uniknięcie podwójnego opodatkowania, ale nie wpływa na wysokość stawki w państwie, w którym podatnik ma rezydencję podatkową, co w praktyce może prowadzić do niższego obciążenia podatkowego, o ile podatki w państwie źródłowym są wyższe.
Metodę odliczenia proporcjonalnego przewidują umowy zawarte przez Polskę m.in. z: Holandią, Wielką Brytanią czy Stanami Zjednoczonymi.
Co w przypadku dochodów uzyskiwanych w krajach, z którymi Polska nie zawarła stosownych umów? W takich sytuacjach przepisy nakazują stosowanie metody proporcjonalnego odliczenia.